sobota, 3 lipca 2010

Sok orzeźwiający.

Obserwuj, słuchaj, rzadko osądzaj i nie chciej za dużo.
Platon



Lubię czasem siedzieć w parku i obserwować ludzi.  
podziwiam dwójkę staruszków spacerujących, trzymając się za ręce
próbuję zgadnąć jaką książkę czyta dziewczyna siedząca na kocu
sprawdzam czy moje dzieci są w komplecie ;-D są
zastanawiam się dlaczego młody człowiek z dwójką dzieci, przyszedł z nimi sam
zapatrzyłam się na parę bardzo młodych ludzi siedzących na ławce na przeciwko, mocno w siebie wpatrzonych, ciekawe ile oni wiedzą o życiu...
Lato w mieście... być może ludzi trochę mniej. Jednak żar leje się z nieba, powietrze stoi. Przestrzeni trochę jakby mało. Wyprawy do kuchni ... jedynie po coś do picia. Jednak dobrze żeby to było COŚ. 
Polecam miksowany sok orzeźwiający. Ambrozja :-) Zachęciła mnie do jego wykonania koleżanka I. 

Sok orzeźwiający 
( ok 3 szklanki)
1 grapefruit ( polecam czerwony)
3 brzoskwinie
ok 200 g malin
1łyżka cukru brązowego ( ewentualnie białego)
szczypta imbiru
100 ml schłodzonej wody mineralnej ( ja polecam niegazowaną )
ewentualnie lód.
Owoce umyć.Grapefruit dokładnie obrać z błonek, brzoskwinie obrać z pestek, pokroić na cząstki. Wrzucić do dużego pojemnika blendera, dodać resztę składników. Bardzo dokładnie zmiksować, przelać do szklanek...
Hmmm, pyszny!


1 komentarz:

  1. Ja też bardzo lubię obserwowac ludzi w miejscach publicznych, i rozmyślać, kim są, o czym myślą, jak żyją.

    Brzmi i wygląda pysznie sok orzeźwiający, koniecznie muszę zapisać by wypróbować.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń