Nie trać czasu na krytykowanie innych, ganienie ich dzieł;
pracuj nad swoim, poświęcaj mu wszystkie godziny.
Reszta to czcza gadanina albo wymysł.
Trzymaj się tego, co w tobie prawdziwe albo nawet „wieczne”.
Emil Cioran
Nieletni Smakosze o poranku
(2 dziewczynki i chłopiec)
„ - Ej, tu pająk wisi
- Aaa...!!! - straszny krzyk – to dziewczynki.
- Zabij go!
- Podstaw kartkę, przetnij nić
- Nie! Ucieknie, weź dwa papcie!
Słychać trzask, krzyk ... cisza.
- Wisi.
- Zabity?
- Weź nożyczki i przetnij nić.
- Ej! On spadł na łóżko. Proszę Cię zabierz go stąd.
- Zaraz, zaraz... rusza się
- Aaa... !!! - znów słychać rozdzierający krzyk
- Zabij go!
Trzask !!! - znowu cisza
- Coś Ty zrobił, będzie plama.
- Dobra zaraz go pozbieram na kartkę, pokażę mamie.”
O nie...
Po takim porannym bohaterstwie polecam to, co chyba każdy smakosz lubi najbardziej, ten mały i duży...
Naleśniki drożdżowe z miodem i orzechami.
( ok. 12 sztuk)
2 szkl mąki
2 szkl mleka ( letniego)
3 jaja
30 g drożdży
2 łyżki cukru
3 łyżki oleju
starta skórka z cytryny
Drożdże rozetrzeć z cukrem, dodać 3 łyżki mleka i pozostawić na kilka minut. Po tym czasie połączyć z resztą składników. Ciasto powinno być dosyć lejące. Przykryć ściereczką i pozostawić na ok 1 h. W tym czasie ciasto zdecydowanie podrośnie.
Nadzienie
150 g orzechów laskowych
10 łyżek miodu
2 łyżki cytryny
( w wersji dla dorosłych polecam brandy lub rum ;-)
Orzechy przypiec na suchej patelni następnie pocierając w dłoniach, usunąć łuski i posiekać. Miód podgrzać w rondlu, dodać sok z cytryny i orzechy.
Naleśniki upiec na nagrzanej patelni lekko natłuszczonej olejem ok 1 min. z każdej strony. Są bardzo „koronkowe” im dłużej ciasto rośnie tym bardziej.
Ciepłe naleśniki smarować masą orzechową. zawijać i podawać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz