środa, 15 grudnia 2010

Krajanka miodowa.

Każdy ma to, na czym mu najmniej zależy, a los daje jednemu to, czego drugi pragnie najgoręcej.
Jerome K. Jerome


Mroźne  powietrze szczypie w nos, uchylam frontowe drzwi i chwilę zastanawiam się, czy wyjść, może jednak nie... 
Święta to czas charakterystycznych smaków i zapachów. To czas dań, które smakują wyjątkowo, bo  niosą ze sobą bagaż wspomnień. Przypominają Osoby, które przygotowywały je dla nas, najlepiej na świecie. 
U mnie znów zapachniało miodem i przyprawami. Lubię oczekiwanie na Święta, przygotowanie. Czas rorat , refleksji i  zmęczenia. To nie udawanie, że już są.
Każdego roku gdy przypominam sobie stare świąteczne przepisy, zadziwia mnie to,  że są tak proste i oczywiste. Kilka składników, prostota.

Polecam jeden ze starych świątecznych przepisów, takich który przetrwał. Jest to bardzo aromatyczna krajanka miodowa. Można ją upiec kilka dni przed świętami i zawinąć w ściereczkę. W przepisie nie ma tłuszczu i to nie jest błąd.

Krajanka miodowa
400 g mąki
½ szkl cukru
½ szkl miodu
1 jajo
1 łyżeczka sody rozpuszczonej w 2 łyżkach wody
2 łyżeczki przyprawy do piernika
szczypta soli

250 g nadzienia
marmolada + bakalie
( orzechy, rodzynki, skórka pomarańczowa, figi)

Miód i cukier rozpuścić, zagotować. Gorącą mieszanką zalać mąkę, wymieszać, dodać jajo sodę, przyprawę do piernika, sól i dokładnie połączyć wszystkie składniki. Powstanie bardzo plastyczne ciasto, które należy podzielić na pół i rozwałkować na dwa kwadraty o boku ok 24 cm. Jeden z kwadratów ułożyć na blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia i posmarować nadzieniem. Nakryć drugim kwadratem, lekko docisnąć. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, ok 30 min. Po przestudzeniu można polać czekoladą lub lukrem z cytryny i cukru pudru. Krajać w kwadraciki.


1 komentarz:

  1. Krajanka wygląda smacznie i świątecznie. Moją uwagę przykuł samochód, przepiękny jest!

    OdpowiedzUsuń