Milczenie to tekst, który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować.
J.Tuwim
Przez otwarte okno wpada chłód. Ptaki kłócą się na podwórku, chyba poszło o okruchy. Kot sąsiadów siedzi na daszku i przypatruje się im z zaciekawieniem.
A w domu... minimum wysiłku, maksimum smaku. Słodkie małe czekoladki, które zjada się przy okazji. Ot tak, na raz ;-)
Czekoladki
szklanka cukru
½ szkl mleka skondensowanego niesłodzonego
cukier wanilinowy
100 g masła
3-4 łyżki kakao
2 szkl mleka w proszku
50 g ciasteczek maślanych
50 g krówek
Mleko, cukier i masło podgrzewać w garnku do całkowitego rozpuszczenia. Mleko w proszku połączyć z kakao i wsypać do masy maślanej. Dokładnie wymieszać. Dodać krówki i ciasteczka pokrojone na mniejsze kawałki. Wyłożyć do naczynia wyłożonego folią spożywczą i schłodzić. Pokroić w kostkę.
Ania już obiecała, że zrobi hihi.
OdpowiedzUsuńWarto jeszcze dodać orzechy;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
STrasznie mi się podobają :) MOże zrobię na imieniny bliskiej osobie. Dziękuję za inspirację, Doroto!
OdpowiedzUsuń