poniedziałek, 11 stycznia 2010

Ciasteczka sentymentalne.

Żyć to budować wspomnienia.

H. Pająk


Jestem niepoprawną romantyczką i chyba trochę zbyt sentymentalną. Najbezpieczniej czuję się w przeszłości, niekoniecznie bardzo odległej ale takiej dokonanej. Kolekcjonuję wspomnienia. Zachowuję je w formie obrazów, dźwięków, zapachów, smaków. Wszystkie zakamarki swojego istnienia mam zapchane. To jak dzban bez dna ,  niesamowite, że wciąż toną w nim nowe wrażenia, doznania. Staram się je układać , by łatwo było wrócić, skojarzyć. Czasem gdy robię porządki, wyrzucam te mniej przyjemne, czasem się nie udaje...

Dziś , jest ważne -  może tak samo, może odrobinę mniej niż wczoraj. Żyję w teraźniejszości ale zawsze palcami jednej stopy we wspomnieniach. 

Przyszłość? No cóż, to może dziwne w dzisiejszych czasach ale właściwie mało jej jest. Rzadko myślę o tym co może mnie spotkać za rok, dwa lub dwadzieścia. To mroczna przestrzeń. 

Marzenia? Chyba jednak zbyt mocno mnie bolą.

Uwielbiam wspomnienia. Jakiś magiczny powiew niesie wtedy okruchy dawnych doznań, zapachy, które skądś znam i osoby im przypisane.

Lubię te chwile tu i teraz, kiedy to nieskończona liczba fragmentów składa się w całość, która tak jakoś sama się zapamiętuje, by potem wracać bez końca.

Warto pielęgnować to, co miłe i ciepłe.



Ciasteczka karmelowe ze słonecznikiem.

20 dkg masła

20 dkg cukru

1 łyżka miodu

1 łyżeczka sody

2 łyżeczki cukru wanilinowego

30 dkg maki

100 g ziaren słonecznika


Miękkie masło utrzeć z cukrem. Dodać miód i resztę składników oraz połowę ziaren słonecznika. Wymieszać mikserem lub ręcznie.  Ciasto podzielić na 4 części, zrolować każdą na wałek o długości formy do pieczenia, wyłożyć na papier do pieczenia, spłaszczyć dosyć mocno. Posmarować mlekiem albo białkiem i posypać resztą słonecznika. Rozgrzać piec do 200 stopni. Piec ok.15. Wyciągnąć dobrze rumiane i od razu pokroić w ukośne paseczki. Można również ciasto formować w kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczać w słoneczniku. Układać w dużych odległościach, ponieważ ciasteczka trochę się rozlewają podczas pieczenia.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz