wtorek, 27 kwietnia 2010

Rytm życia...


To nie w nowościach, lecz w przyzwyczajeniach znajdujemy największe przyjemności

Raymond Radiguet



Wielka rzecz w małych rzeczach.

Rytuały, które można wykonywać z zamkniętymi oczami. Może przyzwyczajenia.

Nadają życiu rytm, jak tykanie zegara. Jest w nich coś magicznego. Pozwalają myśleć że wszystko jest w porządku.

Pierwszy łyk gorącej kawy lub kubek gorącej herbaty z sokiem malinowym, jakie to wspaniale, że zawsze smakuje tak samo. Pudełka z kanapkami do szkoły i przedszkola. Kolejny dzień...

Jak najbardziej lubisz jeść mufinki? Lubie przełamywać jeszcze ciepłe na pół. Uwielbiam piętki chleba i okruchy ciasta, które pozostały zapomniane na blaszce ;-)



Mufinki z bananami.


250 g mąki pszennej

120 g cukru pudru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1/2 łyżeczki sody

1 duże jajko

5 łyżki oleju

200 g maślanki lub płynnego naturalnego jogurtu

2 łyżeczki kandyzowanej skórki pomarańczowej

2 duże banany,bardzo dojrzałe, rozgniecione widelcem

80 g mlecznej czekolady, drobno pokrojonej



Piekarnik nagrzać do temp. 190 st C.

Przygotować formę do mufinków - wysmarować ją oliwą lub wyłożyć papilotkami.

Mąkę, cukier, proszek i sodę wsypać do miski.

W drugiej misce zmiksować jajko, olej, maślankę i skórkę pomarańczową. Wsypać suche składniki i szybko wymieszać. Dodać czekoladę oraz rozgniecione widelcem banany. Wymieszać łyżką.

Ciasto przelać do formy mufinkowej, i wstawić do gorącego piekarnika. Piec 20 minut.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz