Czasem nie doceniamy tego co mamy, a tuż za rogiem ktoś zrobiłby wszystko, by być na naszym miejscu.
( ... )
- Jaki piękny koperek.
- To krajówka proszę Pani, krajówka.
Krajówka? O jejku... to co my jemy zimą i wczesną wiosną? A to właśnie wtedy najbardziej nam brakuje koloru, sałatki greckiej, bakłażanów, pomidorów, itd... marzy nam się kuchnia śródziemnomorska.
A ja dzisiaj proponuje nasze, swojskie, polskie łazanki. Leniwe, łatwe?No niby tak, jedyny problem polega na tym, że właściwie wszystko trzeba ugotować osobno i później połączyć.
Jest to danie bardzo proste. Podstawa to kapusta, makaron, boczek. Ja czasem dodaję pieczarki lub leśne grzyby i zawsze dodaje koperku „ krajówki” ;-)
Łazanki
( ok. 4 porcje)
¼ główki kapusty
250 - 300 g makaronu ( ja lubię rurki)
ok 200 g boczku wędzonego
cebula
½ pęczka koperku
sól, pieprz.
Kapustę grubo pokroić zalać wrzątkiem i ugotować. Makaron ugotować wg. przepisu na opakowaniu. Boczek pokroić w paseczki lub kostkę i zeskwarzyć ( najlepiej zrobić to w największym garnku i później wszystko razem w nim połączyć) Jeżeli z boczku zacznie wytapiać się tłuszcz dodać pokrojoną cebulę i zeszklić. Wszystko razem połączyć. Doprawić solą, pieprzem. posypać koperkiem. Jeżeli boczek był mało tłusty, można dodać plasterek masła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz