poniedziałek, 14 czerwca 2010

Kanapka na drogę... z indykiem.

Zdjęcie to wyrażanie wrażeń. Jeżeli piękno nie będzie istnieć w nas samych,
to jak w ogóle będziemy mogli je zauważyć?”

Ernst Hass

Myślę, że niestety dzisiaj bardzo często zatracamy to co najważniejsze, spychamy gdzieś na bok. Wchłania nas jakiś szaleńczy bieg, próbujemy coś udowodnić, że jesteśmy w porządku, że jesteśmy dobrzy.

Zostawiamy siebie w wielu miejscach, rozbijamy umysł, serce i duszę na kawałki... A potem pozostaje pustka, zagubienie. Uzależniliśmy poczucie naszego szczęścia od innych, co niestety jest bardzo zgubne. Czujemy się wyssani, bez siły do życia, bo nie mamy jej w sobie tylko, szukamy na zewnątrz. Jeżeli do tego, wydarzy się coś, co zaburzy bieg codziennego życia, uświadamiamy sobie, że jesteśmy niczym rozbitkowie. Zapomniałam, po prostu zapomniałam, że czasem trzeba dać sobie szansę, wsłuchać się, zaczekać na siebie. Pasja, bo właśnie o niej myślę, jest jedną z sił, które napędzają człowieka. Sprawiają, że mimo wszystko warto żyć, iść dalej swoją drogą. Pasja pozwala wyrazić samego siebie, jest spełnieniem odwiecznej potrzeby wolności, niezależności i swobody. Zupełnie niezależnie od innych.

Wolne popołudnie, rower, wiatr we włosach, torba z aparatem przewieszona przez ramię i ... pole maków. Ile czasu? Nie wiem. Nie zabrałam zegarka, nie zabrałam telefonu.

Dopiero w domu zorientowałam się, że jestem okropnie pogryziona przez komary.

Nagrodą są rzeczy, których nikt mi nie odbierze, wewnętrzna wolność, siła, radość z życia, której tak bardzo teraz potrzebuję. To błogie uczucie, że robię coś, co tkwi głęboko, coś, co jest poza zasięgiem innych, coś co ja lubię.

Nawet najbardziej dziwna, najskromniejsza z pozoru pasja, jest czymś bardzo ale to bardzo cennym.

Czasami trudno jest znaleźć swoje prawdziwe zainteresowanie, autentyczne, nie wymuszone. Coś, co daje radość w najczystszej postaci. Jednak naprawdę warto zatrzymać się przynajmniej na chwilę.

Pozdrawiam :-)


Filet z indyka nadziewany.

Doskonały do kanapek na drogę;-)

filet z indyka

200 – 250 g mielonej wieprzowiny

łyżka szczypiorku

łyżka koperku

łyżka natki pietruszki

2 – 3 ząbki czosnku

sól, pieprz

2 – 3 łyżki oleju

Filet oczyścić z błon, rozciąć delikatnie wzdłuż ale nie do końca, tak by powstał jeden duży płat mięsa. Lekko roztłuc i posolić. Mięso mielone wymieszać z pietruszką, koperkiem, szczypiorkiem i czosnkiem. Doprawić solą i pieprzem, rozłożyć na filecie z indyka i ciasno zawinąć w rulon. Obwiązać nitką. W garnku rozgrzać olej i ułożyć na nim roladę. Opiec mięso z wszystkich stron następnie podlać ½ szklanki wody, oprószyć solą i pieprzem i dusić pod przykryciem ok. 1 h.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz