sobota, 26 grudnia 2009

Makówki - anielski smak;-)

Na ziemi są cudowne istoty, które chodzą udając ludzi

F. Flagg „ Smażone zielone pomidory”



Cenię ludzi, którzy potrafią kreować atmosferę.

Są takie domy, w których zwykła kanapka  i kubek herbaty smakują... inaczej. Na pewno wszystko zależy od człowieka, który tam mieszka. Ale jest jeszcze coś. 

Ta przyjemność jest zbudowana. Zbudowana ze sposobu przygotowania, podania,  zapachu, aromatu przypraw tych łaskoczących zmysły i tych przyjemnych dla serca i duszy. I dźwięki, dźwięki, które otaczają, otulają. Z muzyką każda chwila staje się  wyjątkowa. Niepowtarzalnie powtarzalna.

Schabowy nie zawsze oznacza schabowy.

Kanapka z serem camembert nie zawsze oznacza to samo...


Makówki - potrawa wigilijna popularna na Śląsku.

Nie lubisz maku? Może nie jadłeś jeszcze dobrze przyprawionych makówek. 

Takich miękkich, długo gotowanych na bardzo małym ogniu, do których dodaje się trochę tego – próbuje i dodaje jeszcze trochę tamtego.  Pachnących wanilią, skórką pomarańczową i migdałami. Takich, które mają dużo niespodzianek do rozgryzania.


Makówki 

½ kg maku mielonego ( najlepiej zmielić u piekarza)

ok ½ l wrzątku

szczypta soli ( na końcu łyżeczki)

5 dkg masła

4 łyżki miodu 

¼ szkl cukru

cukier wanilinowy

łyżka skórki pomarańczowej

garść orzechów włoskich

garść orzechów laskowych

garść obranych ze skórki migdałów

garść rodzynek

4 figi pokrojone

½ olejku migdałowego


chałka - najlepiej taka z poprzedniego dnia


Zmielony mak zalać wrzątkiem, gotować ok 15 min na małym ogniu często mieszając. Dodać masło i sól, wymieszać. Dodać miód, cukier, skórkę i rodzynki, gotować ok 10 min ( rodzynki powinny zmięknąć) Wsypać resztę składników ( bakalie można rozdrobnić, ja jednak lubię duże wyczuwalne kawałki). Spróbować – makówki powinny być słodkie z lekko wyczuwalnym migdałowo waniliowym aromatem. Czasem trzeba dosypać jeszcze odrobinę cukru lub dodać trzy krople olejku migdałowego ;-D

Odstawić z pieca lekko przestudzić. Chałkę bardzo cienko pokroić. Makówki przekładać do miski warstwami na zmianę z chałką, ostatnią warstwą jest mak. Można ozdobić orzechami.

Makówki nakładać łyżką na talerz i polewać lekko mlekiem.


Proszę jeszcze posłuchać Jehro - All I Want




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz