Jest dla mnie męczarnią, gdy nie czuję w sobie wewnętrznej harmonii.
Giuseppe Ungaretti
Jadę samochodem. Ktoś jedzie za mną skręcam, skręca, przyspieszam, przyspiesza, jestem przerażona, ktoś mnie śledzi, prześladuje ... Dużymi krokami się zbliża...
Nowy Rok, Sylwester – nie cierpię Sylwestra. Kiedyś słyszałam słowa
- dziecko w Nowy Rok trzeba wejść bez długów, bez bałaganu, z czystym sercem. Sprzątam, porządkuję jedną szafę, drugą, życie... nie potrafię!
Cokolwiek zrobię będę żałować do końca życia.
Nie cierpię Sylwestra. I tu nie chodzi o upływający czas, dawno przestałam się tym przejmować. Człowiek ma tyle lat na ile się czuje. To ta konieczność porządku ...
Pojawiają się obawy, wspomnienia i refleksja nad sensem życia.
Czy koniecznie trzeba cieszyć się, mieć szampański humor, bawić się w sylwestra?
Obserwuję sylwestrowo – noworoczne szaleństwo, które ogarnia cały świat tuż po świętach. I walczę z irytacją.
Zapiekanka z makaronu
30 dag makaronu
15 dag gotowanej szynki
2 pomidory
pęczek bazylii lub bazylia suszona
15 dag sera żółtego startego
3 jajka
150 dag śmietany
5 dkg masła
pęczek bazylii lub bazylia suszona
sól
pieprz
Makaron ugotować. Szynkę i pomidory pokroić w paski lub kostkę, Bazylię drobno posiekać. Ser zatrzeć na tarce, ostudzony makaron pomieszać ze szynką,pomidorami i bazylią,przyprawić pieprzem. Jajka roztrzepać widelcem, dodać śmietanę , ser i przyprawić solą i pieprzem. Formę do zapiekania posmarować masłem, włożyć makaron i polać wcześniej zrobioną masą. Na wierzchu rozkruszyć kawałeczki masła. Zapiekać 20 min w temp. ok. 200 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz